Jak ubić bitą śmietanę?
13 maja 2014
Szczerze mówiąc, miałam nie umieszczać tego posta. Przejrzałam jednak fora kulinarne i przeczytałam, że ubicie bitej śmietany to problem dla wielu początkujących kucharzy. Zatem postanowiłam też dodać i moje rady. A bita śmietana będzie nam bardzo potrzebna do deseru, który pojawi się na blogu za kilka dni ;)
Czego potrzebujemy do ubicia śmietany?
- Mocno schłodzonej śmietanki kremówki 30 lub 36%. To znaczy, że przed ubijaniem śmietany, musi ona być kilka godzin w lodówce. Pamiętajmy, by przed ubijaniem nie mieszać w misce różnych rodzajów śmietany, zarówno jeśli chodzi o firmę jak i o procentową zawartość tłuszczu. Jeżeli chcemy ubić np. 700 ml śmietanki, a dostępne opakowania to 350 ml, kupmy 2 tej samej firmy i o takiej samej zawartości tłuszczu. W przeciwnym wypadku śmietana może się zwarzyć.
- Miksera, za pomocą którego będziemy ubijać śmietanę. Ja zawsze korzystam z najmniejszych obrotów i ubijam około 10 minut. Trzeba uważać, by nie przebić śmietany tzn. nie doprowadzić do jej rozwarstwienia. Po prostu kiedy jest ubita, wyłączamy mikser- nie ubijamy jej w nieskończoność ;)
- Tak naprawdę obojętne jest to kiedy dodamy cukier czy barwnik spożywczy – można zarówno przed jak i po ubijaniu.
- Jeżeli przygotowujemy krem, którego podstawą jest bita śmietana, to serek homogenizowany czy roztopioną czekoladę dodajemy do ubitej śmietany, a następnie delikatnie mieszamy łyżką.
Ubitą śmietanę można trzymać w lodówce. Warto przykryć miskę folią spożywczą, aby nie zmieniła zapachu i smaku.
Tagi: do ciast, do tortów, jak ubić bitą śmietanę, jak ubić bitą śmietankę, jak ubić śmietanę, jak ubić śmietankę, jak zrobić bitą śmietanę, jak zrobić bitą śmietankę, krem, poradnik, przepis, rady, ubicie śmietanki, ubicie śmietany
56 komentarzy
Leave a Comment
© 2025 WenuS lifestyle, blog lifestyle lifestylowy | Theme by Eleven Themes
Miałam ostatnio warsztaty kulinarne w szkole u córki i dopiero wtedy zauwazyłam jakim problemem dla co poniEketórych rodziców jest ubicie śmietany.
Ci najmądrzejsi i wyrywający się do wszystkiego zważyli mi ponad 1,5 litra śmietany… Masakra..
Trzeba uważać ;)
świetne rady :)
Nie no!!! błagam Cię, teraz będę cały dzień o bitej śmietanie myślała…Twoja wygąda bardzo apetycznie!
O proszę jakie przydatne rady, a wydawałoby się, że ubicie śmietany to „pikuś”:)
Oj sama miałam problem ostatnio ze śmietaną, niedostatecznie ją schłodziłam i trochę się rozwarstwiła. Była dobra, lecz „płynu” trochę pozostało. :D
dobrze wiedzieć czy nie mieszać śmietan różnych producentów i o różnej zawartości tłuszczu.
Skąd ja to znam :)
Kiedyś starałam się ubić śmietanę po tym jak na pół godziny włożyłam śmietanę do lodówki (a był to upalny dzień). Oczywiście nic z tego nie wyszło :)
No ubijanie śmietany może być zdradliwe. Niby prosta czynność ale jak się nie dopilnuję paru kwestii to może być problem ;)
Pięknie ubita śmietana i mądre rady. Może ja dorzucę jeszcze jedną – Ewy Wachowicz. Aby śmietana się nie rozwarstwiała dobrze jest, pod koniec ubijania, dodać trochę mleka w proszku. Pozdrawiam. :)
O! Nie wiedziałam o tym. Dziękuję ;*
Fajne porady :) Na pewno się przydadzą :)
Bardzo jak się okazuje przydatny wpis :)) niby rzecz prosta…. ale właśnie gdy się pamięta o tych kilku zasadach.
Niecierpliwie czekam na deser z jej udziałem :)))
Na szczęście z deserami sobie radzę, gorzej z pieczeniem mięsa ;)
widzisz-po komentarzach widzę, że post się przydał :)
Ja już swoje z bitą śmietaną mam za sobą, więc własną taktykę opracowałam :D
też kiedyś myślałam, co w tym trudnego? jednak odkad bloguję i doradzam początkującym wiem, że może to sprawić kłopot :)
Dzięki Tobie już wiem, jak prawidłowo ubijać bitą śmietanę! ;D
Niby sprawa banalna, ale rady bardzo przydatne :)
http://stylstynka.blogspot.com/
Faktycznie niektórzy nie potrafią takich rzeczy ;-)
Czasem jak ktoś nadgorliwy nie ma ubitej śmietany, ale masło. :)
Jest jeszcze mały patent…aby śmietana nam nie podeszła wodą już do ubitej dodajemy dwie łyżki mleka w proszku.
Dokładnie, można się dorobić masła ;)
Dziękuję, nie wiedziałam o tym ;)
Świetny post. Dobrych rad nigdy za wiele. A ze śmietaną to jak…. z jajkiem Pozdrawiam, :)
Uwielbiam bitą śmietanę, te z torebki i spreju nie mogą nawet postać przy prawdziwej.
Wszystko idealnie podsumowane ;))
Przydatna rada :)
Ja już (odpukać) nie mam większych problemów z ubijaniem śmietany i ubijam ją podobnie jak Ty :)
uwielbiam ;)
Super teraz tylko czekać na ten deser;-)
Pozdrawiam ciepło,
Mayoume
Doskonałe porady dla początkujących ubijaczy śmietany. Przesłałam linka pewnej młodej osobie, która zaczyna swoją przygodę z deserami :)
Wydaje się łatwe, rady sensowne, ale niestety, gdy pogoda jest burzowa to można się spodziewać wszystkiego i śmietana robi co chce choćbyśmy na głowie stawali. Ja bym jeszcze dodała schłodzenie miski, w której ubijamy i łopatek miksera – śmietanka lubi zimno :)
To prawda, można schłodzić miskę i „trzepaczki” ;)
Problemow z ubijaniem nigdy nie mialam, ale z przechowywanie owszem, zawsze podbiega mi woda….
Dziewczyny piszą, że zapobiega temu mleko w proszku ;)
Jak najbardziej przydatne, tym bardziej dla takiego kogoś jak ja, bo nie potrafię robić deserów ;-)
Bardzo cenne wskazówki!
Zabawny post. Naprawdę nie zdawałam sobie sprawy, iż niektórzy mogą nie wiedzieć jak ubić bitą śmietanę :)
Narobiłaś mi ochoty na bitą śmietanę ;)
Za bitą śmietaną nie przepadam, ale do tortów i kremów się przydaje :)
w sumie nigdy nie dodawałam dwóch różnych śmietan, ale na przyszłość, gdyby mi przeszło takie coś przez myśl, będę już wiedziała :)
Dzięki za komentarz ;)
Bardzo fajny i przydatny post!! :)
http://mademoisellejuliet.blogspot.com/
Póki co jakoś dajemy sobie z tym radę, ale post – faktycznie, jest przydatny! :)
Uwielbiam bitą śmietanę pamiętam jak byłam mała zawsze oblizywałam widełki od robota ;)
Ciekawa propozycja, na pewno spróbuję :)
oooo! super! to wbrew pozorom nie takie łatwe
Uwielbiam!! Przy ubijaniu trzeba uważać, żeby nie przebić bo zamiast pysznego deseru zrobi się masło ;P znam to z autopsji ;)
Uważam, że to bardzo wartościowy wpis : )
OMG ubijając albo zaraz po na pewno bym z połowę wyjadła lol
Nie wiedziałam, że ktoś może mieć problemy z ubiciem śmietany ;}
Chyba jeszcze nigdy w życiu nie robiłam sama prawdziwej bitej śmietany!!! Ale myślę, że może niedługo nadejdzie dzień kiedy postanowię upiec jakieś ciasto ;) Wtedy na pewno wrócę do Twoich porad.
Przygotuj lody http://wenus-lifestyle.pl/2014/05/najlepszy-przepis-na-domowe-lody-bez-mieszania-bez-maszynki/
mnie się kiedyś zrobiło masło zamiast puszysta biała śmietana, więc stratna nie byłam chyba tylko na tym że zelówki zdarłam, aby pobiegać po sklepach za nową śmietaną ( była sobota wieczór i rozpoczęta produkcja ciasta )
Ojej, czasem takie wpadki się zdarzają ;)
Wygląda apetycznie!
super rady, wezmę do serca
no to teraz tylko truskaweczki i pycha deser! :)
Pozdrawiam :)
Bardzo dobre rady! :)
Bardzo fajnie pokazane jak to zrobić, super się komponuje moim zdaniem do gofrów i innych deserowatych. Także polecam ją samą z dodatkami owoców lub nawet samego soku – w smaku jest super. Ostatnio także kosztuje z rozpuszczoną czekoladą, w smaku absolutna rewelacja. Sama ją też robię tak http://www.open-youweb.com/jak-zrobic-bita-smietane/ w zasadzie nie ma chyba istotnych różnic. Dziękuję za ten i pozostałe przepisy.