Haute couture vs. Prêt-à-porter
23 stycznia 2014
Do stworzenia tego wpisu zainspirowała mnie kreacja, którą widziałam jakiś czas temu w galerii handlowej. Była to suknia Diora haute-couture. Niestety nie mam zdjęcia, żeby Wam pokazać, ale wierzcie mi na słowo, była śliczna i w żadnym razie nie można powiedzieć, że ozdoby były przesadzone.
Haute couture
Haute couture kojarzy się przede wszystkim z luksusem, wysoką jakością, drogimi markami jak Chanel, Dior, Givenchy. Ubrania są ręcznie szyte dla konkretnej osoby, na zamówienie. Narodziło się we Francji, a za ojca haute-couture uważa się Charlesa Fredericka Wortha. Od 1945 r. termin jest chroniony przez przepisy prawa i aby go używać należy spełnić kilka warunków m.in. zatrudnienie pewnej liczby pracowników, organizowanie przynajmniej dwóch pokazów różnych kolekcji w roku, posiadanie przynajmniej dwóch pracowni, ręczne szycie. Warto zauważyć, że w 1946 roku liczba domów mody, które zajmowały się produkcją haute-couture to około 100, obecnie to tylko 12 firm, a zatem projektanci skupiają się na prêt-à-porter.
Nie sądzicie, że niektóre kreacje są mega udziwnione? ;)
Prêt-à-porter
Prêt-à-porter to z kolei ubrania dostępne w gotowej formie, nie są szyte na miarę (produkcja masowa). Są to po prostu kolekcje ubrań dostępnych w sieciówkach.
Wiem, że znacznej większości z nas nie stać na zakup haute couture i na co dzień wybieramy prêt-à-porter. Jednakże myślę, że warto przyjrzeć się kolekcjom haute couture i czerpać z nich inspiracje ;)
Wczoraj wieczorem przeczytałam o inicjatywie powstania muzeum kreacji haute-couture. Co o tym myślicie? Czy faktycznie to dzieła sztuki? Czy wg Was projekty powinny być chronione prawem autorskim?
Źródła grafik: pierwszej, drugiej
Tagi: Dior, haute couture, kreacje szyte ręcznie, Prêt-à-porter
25 komentarzy
Leave a Comment
© 2024 WenuS lifestyle, blog lifestyle lifestylowy | Theme by Eleven Themes
Niektóre kreacje haute couture rzucają na kolana. Mogłabym mieć kilka w swojej szafie ;)
Super zdjęcia i fajne inspiracje :)
Piękne suknie, ale sama bym takich nie ubrała. Trzeba mieć figurę.
Niesamowite zdjęcia :) Taki prawdziwy świat mody. Pozdrawiam
O tak! Zdecydowanie niektóre kreacje to dzieła sztuki! :-)
ja lubię to i to :)
jestem zachwycona haute <3
Fajnie się ogląda te piękne stroje. Sama raczej nie miałabym gdzie w nich wyjść, ale miło przenieść się na chwilę w inny świat. :-)
Kilka ze zdjęć robi wrażenie… Ta nawiększa w kolorze pudrowego różu jest niesamowita, to już właściwie rzeźba a nie suknia!
perfect dress!!!
Dzięki za komentarz ;)
Nawet jakby mnie było stać na takie kreacje to i tak nie miałabym raczej gdzie w nich wyjść, ale masz racje, że warto czerpać chociaż inspiracje z haute couture :)
http://mademoisellejuliet.blogspot.com/
Jestem jak najbardziej za taki muzeum. Byłoby to cudowne miejsce dla przyszłych pokoleń, które mogłyby zobaczyć kawałek mody np z poprzedniej dekady i porównać z teraźniejszymi projektami.
<33333
haute couture is indeed a rather fascinating phenomenon, although it is not catered for the general public. loving the dresses that you featured here – the floor length gowns are superb! <3
Check out my latest post featuring Panther Sweater from Breaking Rocks :)
AL xx
RASSP blog
Twój blog jest bardzo ładny ;)
Ślicznie tu !!
uwielbiam haute couture! fakt, to moda nie dla każdego i nie na co dzień, ale to właśnie takie dzieła sztuki. mogłabym posiadać kilka takich rzeczy wyłącznie dla faktu samego ich posiadania :)
piękne te suknie z haute-couture! prawdziwe dzieła sztuki! :)
Pomarzyć i pooglądać zawsze możemy ;-)
lasoa, dokładnie ;)
Niektóre stroje są rzeczywiście dziwne, ale niektóre naprawdę piękne :)
Dla mnie to wszystko wygląda pięknie, ale nierealistycznie :)
Chociaż wyobrazić mogę siebie, jakbym w tym wyglądała:D
Jestem oczarowana paryskimi pokazami na zbliżający się sezon wiosna/lato – On aura tout vu i Alexis Mabille *.* Mimo, że pewnie nigdy nie będę miała okazji choćby przymierzyć takiej sukni, to kocham oglądać pokazy mody, sztuka użytkowa też może być wielką inspiracją:)
piękne sukienki, jestem zachwycona
Dzięki za komentarz ;)
Świetny post :)
Osobiście bronię tezy, że moda może być sztuką, dlatego – TAK, muzeum haute couture to świetny pomysł, choćby dlatego, że przeciętna kobieta, której nie stać na zakup może się z bliska przyjrzeć tym pięknościom. ;) Poza tym, jak każda sztuka, moda także powinna być objęta prawami autorskimi, ale bez przesady – dawniej czerpanie inspiracji od innych autorów był na porządku dziennym i to niejednokrotnie z korzyścią dla sztuki. :)
Ach, te piękne szare suknie na tle wieży Eiffle’a :) !!