WenuS lifestyle, blog lifestyle lifestylowy
  • Kontakt
  • Współpraca

Kosmetyki

Givenchy Noir Couture Mascara

15 marca 2014

Prawie miesiąc temu mogłyście przeczytać o tym, że lubię podkreślać brwi, ale od lat na pierwszym miejscu są rzęsy. Jako nastolatka uwielbiałam teatralny efekt, czyli taki który przyciąga wzrok. Obecnie stawiam na nieco delikatniejszy efekt, ale to nie znaczy, że nie są to długie, grube rzęsy ;)

givenchy noir couture mascara tusz maskara efekt

Tusz Givenchy, o którym będę dziś pisać kupiłam ponad rok temu, więc wyrobiłam sobie o nim gruntowne zdanie.
Opakowanie: eleganckie, oryginalne
Aplikator: Mega! Świetnie nakłada tusz, przy odrobinie nieuwagi można co prawda posklejać rzęsy, ale już po kilku dniach intuicyjnie wiemy jak się z nim obchodzić. Poza tym zawsze można użyć szczoteczki do rozczesania ;)
Konsystencja: Lejąca, tusz raczej nie gęstnieje, nie zasycha w opakowaniu. Jakiś czas temu koleżanka opowiadała mi, że otworzyła go, aby przyschnął i zapomniała o nim. Przypomniała sobie po 2 godzinach, a konsystencja niezbyt się zmieniła ;)
Wydajność: Ponad rok mówi samo za siebie
Trwałość: Niestety, ale zdarzało się, że się osypywał, co najdziwniejsze jedynie z dolnych rzęs po około 3 godzinach. Próbowałam przypudrować rzęsy itd. Niestety nic nie pomogło ;/
Efekt: Górne rzęsy piękne, dolne też, ale po około 3 godzinach się osypywał, o czym pisałam wyżej. Na uwagę zasługuje fakt, iż nie niszczy rzęs, a w składnie możemy przeczytać o nektarze z bawełny i wosku pszczelim.
Dostępność: Nie ma problemu, żeby go znaleźć
Cena: około 120 zł
Ogólna ocena 0-5: 4-

O tym tuszu czytałam różne opinie – część dziewczyn twierdzi, że się nie osypuje, inne że zdarza mu się zrobić „ksero”, więc jeśli macie okazję sprawdzić, polecam przetestować :P

Napiszcie o swoich sposobach na osypywanie się maskary oraz jaką polecacie, bo jak się domyślacie właśnie potrzebuję czegoś z polecenia ;)

 

Tagi: couture, couture noir, efekty, givenchy, jak wygląda na rzęsach, mascara, maskara, noir, noir couture, opinia, opinie, opis, piękne rzęsy, recenzja, recenzje, rzęsy, tusz, tusz do rzęs, tusz do rzęs efekt

101 komentarzy

  1. Sisters About pisze:
    16 marca 2014 o 09:54

    Niestety jestem oporna na ceny kosmetyków i tuż za taką kasę odpada. Jak kupuję swój za 60zł to już moje serce się łamię :PPP

    Odpowiedz
    • wenus-lifestyle pisze:
      16 marca 2014 o 11:44

      Napisz jaki ;>

      Odpowiedz
  2. MAGASHION.PL pisze:
    16 marca 2014 o 11:46

    Wow jaki efekt. Świetne!

    Odpowiedz
  3. Daria pisze:
    16 marca 2014 o 13:37

    Pięknie u Ciebie podkreśla rzęsy! Moje pewnie by posklejał :(

    Odpowiedz
  4. Królowa Karo pisze:
    16 marca 2014 o 15:34

    Wpisuję na listę – może ten sobie poradzi z moimi rzęsami.

    Odpowiedz
  5. GingerG pisze:
    16 marca 2014 o 16:21

    ladnie,ale delikatnie podkresla rzesy.
    ja wole nieco inny efekt

    Odpowiedz
  6. Ania P pisze:
    16 marca 2014 o 19:01

    Cena jak dla mnie za wysoka ;-)

    Odpowiedz
  7. Sorana pisze:
    17 marca 2014 o 00:00

    awesome

    Odpowiedz
  8. Sorana pisze:
    17 marca 2014 o 00:00

    awesome dear!
    xoxo

    http://www.mychoicebysorana.blogspot.ro

    Odpowiedz
  9. mixoflife pisze:
    17 marca 2014 o 00:13

    Oj cena zbyt wysoka jak dla mnie :(

    Odpowiedz
  10. bernikula pisze:
    17 marca 2014 o 08:50

    Ja również kupuję tańsze tusze- ostatnio głównie Rimmela i jestem zadowolona. Maluję się codziennie, czasami w weekend nie (jak zostajemy w domu) i tusz starcza mi na około 4 miesiące, więc jest o wiele mniej wydajny niż ten, o którym piszesz. Co do obsypywania to nie zauważyłam, żeby to się działo. Ogólnie jestem zadowolona z RImmela.

    Odpowiedz
    • wenus-lifestyle pisze:
      17 marca 2014 o 10:54

      Zainteresuję się Rimmelem, dziękuję za podpowiedź ;)

      Odpowiedz
  11. Ela Dz pisze:
    17 marca 2014 o 08:54

    Cena mnie przeraża, nie jest zbyt zachęcająca.
    Co do wydajności …zazwyczaj fachowcy zalecają stosowanie od 3 do 6 mcy…i do kosza. A to za sprawą namnażających się bakterii.
    Nie będę ściemniać, że się tego trzymam..bo mam i mam. :D Ale czasem bywa tak…że nasz kosmetyk nagle nas uczula. A to nie kosmetyk tylko to co w nim wyhodowałyśmy. :))

    Odpowiedz
    • wenus-lifestyle pisze:
      17 marca 2014 o 10:53

      Słyszałam o tym, ale szczerze to nie wierzę, że kosmetyki są pakowane w idealnie sterylnych warunkach. Myślę, że jakieś bakterie są w nich jeszcze przed stosowaniem ;)
      Poza tym kiedyś oglądałam program, w którym lekarz dermatolog mówił o tym, że nie powinno się używać kremu przeznaczonego od pewnego wieku np. 40+ przed skończeniem 40. Z kolei inny twierdził, że można, bo ten wiek jest podany orientacyjnie i jeśli skóra tego potrzebuje…;) Więc już niewiadomo komu wierzyć ;)

      Odpowiedz
  12. Sisters About pisze:
    17 marca 2014 o 11:09

    Stosuję Volume Million Lashes Extra black L’oreal :) W ogóle się nie sypie, i jest bardziej trwały niż wodoodporny z Maybelline :) Uzywam go już dwa lata i póki co nie zamierzam zmieniać:)

    Odpowiedz
    • wenus-lifestyle pisze:
      17 marca 2014 o 11:14

      Dziękuję za info ;* Miałam kiedyś L’Oreala (nie Volume Million Lashes), ale się zniechęciłam, bo po kilku tygodniach wysechł. Zerknę na niego przy najbliższej okazji.

      Odpowiedz
  13. agnieszka pisze:
    17 marca 2014 o 13:56

    Nigdy go nie używałam ;) Mam swoich dwóch ulubieńców i nie zamierzam się z nimi rozstawać! Ale u Ciebie efekt jest bardzo ładny ;)

    Odpowiedz
    • wenus-lifestyle pisze:
      17 marca 2014 o 15:33

      Możesz zdradzić jakie są Twoje typy? ;)

      Odpowiedz
  14. Magda C. pisze:
    17 marca 2014 o 14:53

    Cena jest dosyć wysoka, ale kto wie może się skuszę skoro polecasz :)

    Odpowiedz
  15. pięknie jest żyć pisze:
    17 marca 2014 o 15:19

    U mnie niekwestionowany faworyt to Eyes to kill Armaniego. Bardzo lubię też Dior Show. Ale wiadomo, co rzęsy to opinia ;)

    Odpowiedz
    • wenus-lifestyle pisze:
      17 marca 2014 o 15:36

      Dziękuję, że napisałaś o swoich typach ;*
      Z Diorshowem jakoś nie było Szału ;) A Eyes to Kill zamierzałam przetestować, ale ostatecznie wybrałam Maestro, z którym bardzo się polubiliśmy. Niestety po kilku tygodniach dowiedziałam się, że wycofali go z produkcji ;( Ale skoro polecasz, zainteresuję się nim.

      Odpowiedz
  16. Small Sapphire pisze:
    17 marca 2014 o 16:57

    Cena rzeczywiście powalająca, ale są takie rzeczy, na których nie ma co oszczędzać, np uwodzicielski wzrok ;) Ja od siebie chciałabym polecić Ci odżywkę Eveline Advance Volumiere. Używaj jej od ok 2 lat i nie zamienię na żadną inną! :) Maluję nią rzęsy, a następnie tuszuję rzęsy tuszem. Polecam Ci serdecznie :)

    Odpowiedz
  17. Spokojni Impetycy pisze:
    17 marca 2014 o 18:20

    Ja mam właśnie mieszane uczucia co do tej maskary. Testowałam ją i jednak nie powaliła mnie na kolana. Chociaż prawdą jest, że do każdych rzęs, odpowiedni jest inny tusz :))

    Odpowiedz
  18. Neelisaa pisze:
    17 marca 2014 o 18:46

    zainteresowałaś mnie tym tuszem :)

    Odpowiedz
  19. Chabrowa Ania pisze:
    17 marca 2014 o 18:59

    Uwielbiam maskary z takimi ciekawymi szczoteczkami :D

    Odpowiedz
    • wenus-lifestyle pisze:
      17 marca 2014 o 19:57

      Ja też i dlatego go kupiłam, chociaż najbardziej lubię te silikonowe ;)

      Odpowiedz
  20. Lakierowniczka pisze:
    17 marca 2014 o 19:43

    Za tą cenę moim zdaniem powinien się lepiej spisywać ;)

    Odpowiedz
  21. Salvador Dali pisze:
    17 marca 2014 o 19:46

    niestety nie znam się na tuszach, na co dzień nie używam takich kosmetyków, ale, ale.. efekt twoich oczu-nieziemski!!

    Odpowiedz
    • wenus-lifestyle pisze:
      17 marca 2014 o 19:56

      Dziękuję ;)

      Odpowiedz
  22. DRIPFASHION pisze:
    17 marca 2014 o 20:49

    Bardzo ladny! :)

    Odpowiedz
  23. aschaaa pisze:
    17 marca 2014 o 21:44

    ladnie podkresla Twoje rzesy :)

    Odpowiedz
  24. Rosa pisze:
    17 marca 2014 o 21:51

    Ja używam Maybelline, Colossal. Zupełnie inna półka cenowa, niż Twój tusz, ale nigdy nie znalazłam lepszego. Ostatnio skusiłam się na coś nowego i kupiłam sobie tusz z Astora, ale nie spełnił swojej roli tak dobrze jak Colossal, mimo, że jest o wiele droższy.

    Odpowiedz
    • wenus-lifestyle pisze:
      17 marca 2014 o 22:03

      Dziękuję za podpowiedź. Używałam Maybelline Rocket – całkiem niezły, ale po kilku tygodniach się osypywał, potem wysechł w opakowaniu i się zniechęciłam do tej firmy. No ale to było jakiś czas temu, więc może się poprawiło ;)

      Odpowiedz
  25. agnieszka pisze:
    18 marca 2014 o 08:46

    Moje typy i ulubieńce to zdecydowanie: Clinique 'High Impact Mascara” (to z droższych, kiedy chcę uzyskać bardziej spektakularny efekt), a na co dzień Maybeline „Colossal Volume Expres” w wersji Smoky eye!! Nie osypuje się ani rozmazuje i cały dzień ładnie trzyma się na rzęsach! Ma ładny głęboki czarny kolor i pięknie podkręca! A kosztuje naprawdę niewiele!! :) Ściskam!!

    Odpowiedz
    • wenus-lifestyle pisze:
      18 marca 2014 o 10:30

      Dziękuję ;*

      Odpowiedz
  26. Ciążowe Zachcianki pisze:
    18 marca 2014 o 10:38

    Chętnie wypróbuję. Nie trafiłam jeszcze na taki, z którego byłabym w 100% zadowolona.

    Odpowiedz
  27. Cleo pisze:
    18 marca 2014 o 13:21

    Przyznaje, że nigdy nie próbowałam kosmetyków z tej firmy.

    Miłego dnia życze.

    Odpowiedz
  28. ladylaura. pisze:
    18 marca 2014 o 13:24

    Noo tak ,cena zwala z nóg ,mnie też ,a efekt bardzo delikatny ,myślę,ze można go uzyskać nieco tańszymi tuszami ,ale każdy ma swoje ulubione.Pozdrawiam.

    Odpowiedz
  29. lasoa pisze:
    18 marca 2014 o 14:14

    ja mam Maskara Twist Up The Volume, ma taką przekręcaną szczoteczkę. Ale ten co Ty przedstawiłaś ma zaporową cenę :-)

    PS Poproszę o przepis na maseczkę z siemienia :-)

    Odpowiedz
    • wenus-lifestyle pisze:
      18 marca 2014 o 14:16

      Będzie jak się aparat naprawi, bo niestety mam z nim małe problemy ;) Spodziewaj się za tydzień ;*
      Dziękuję za Twoją propozycję :)

      Odpowiedz
  30. Pati pisze:
    18 marca 2014 o 15:15

    Ja używam high impact clinique i w życiu nie zamienię go na nic innego. Długo szukałam tuszu, po większości drogeryjnych wypadały mi rzęsy i w ogóle efekt był taki dziwny. I jeśli mogę Ci polecić, to polecam ten Clinique! Czasami w sephorze czy douglasie są akcje, gdzie można przynieść swój stary tusz i dostaje się próbkę high impact do przetestowania ;) I dodam jeszcze, że mój ma już 7 miesięcy i nie jest wysuszony ani odrobinkę! ;)

    Odpowiedz
    • wenus-lifestyle pisze:
      18 marca 2014 o 16:09

      Dziękuję za podpowiedź :)

      Odpowiedz
  31. pazoo pisze:
    18 marca 2014 o 15:37

    Najlepsza maskara jaką miałam to Chanel Inimitable, cena podobna, ale raz na pół roku można sobie na taki mały luksus pozwolić :)

    Odpowiedz
    • wenus-lifestyle pisze:
      18 marca 2014 o 16:10

      Dziękuję za podpowiedź :)

      Odpowiedz
  32. www.fashionable.com.pl pisze:
    18 marca 2014 o 15:54

    Wydaje mi się, że on kosztuje raczej ok. 150 zł. I na tuszach raczej jest napisane, że powinno się używać do 6 miesięcy, ale rzeczywiście czasem używamy dłużej (mimo niby bakterii). Jeśli chodzi o świetne tusze to Helena Ftala Black mój numer 1:)

    Odpowiedz
    • wenus-lifestyle pisze:
      18 marca 2014 o 16:10

      Ja za mój zapłaciłam około 120 złotych – napisałam cenę sprzed ponad roku, więc może faktycznie teraz się zmieniła.
      Dziękuję za Twoją propozycję ;)
      Raczej na każdym produkcie jest napisana data przydatności – ogólna jak i ta po otwarciu produktu. Firma zabezpiecza się w ten sposób przed zwrotem produktu/pieniędzy, ale tak naprawdę to moja sprawa w jaki sposób z niego korzystam. Skład kosmetyków jest jaki jest, zwłaszcza jeżeli chodzi o tusze do rzęs ;/ Zatem choćby na tej podstawie czuję się usprawiedliwiona :P

      Odpowiedz
  33. Dogonić Pasję pisze:
    18 marca 2014 o 19:06

    dla mnie za wysoka cena, tym bardziej, że tusz u mnie na długo nie wystarcza. Ja lubię efek „Drama”, więc nakładam minimum dwie warstwy :) Nie będę Ci polecała, ponieważ ja kupuję tusze z tych tańszych, więc nie wiem, czy byś się skusiła :)

    Odpowiedz
    • wenus-lifestyle pisze:
      18 marca 2014 o 20:18

      Podaj swoje propozycje – rozważam wszelkie tusze, korzystam też z tańszych kosmetyków ;)

      Odpowiedz
  34. Dorota Śmietana pisze:
    18 marca 2014 o 19:35

    Witaj, nominowałam Cię w Liebster Blog! Bardzo mi się u Ciebie podoba, więc chciałabym, że usłyszało o Tobie jak najwięcej osób! ;)

    Odpowiedz
    • wenus-lifestyle pisze:
      18 marca 2014 o 20:18

      Dziękuję, ale bawiłam się już w to. Myślę, że to by było niesprawiedliwe, gdyby jeden blog brał udział kilka razy ;)

      Odpowiedz
  35. Beti pisze:
    18 marca 2014 o 20:00

    Cena rzeczywiście wysoka, ale efekt na Twoich rzęsach fajny :)

    Odpowiedz
  36. Ewa Kuchennie pisze:
    18 marca 2014 o 20:01

    Miałam go kiedyś i kompletnie mi nie podszedł :(

    Odpowiedz
  37. JULIET pisze:
    18 marca 2014 o 20:27

    Dzięki za komentarz ;)
    Nigdy go nie używałam… :)

    http://mademoisellejuliet.blogspot.com/

    Odpowiedz
  38. simply lifetime pisze:
    18 marca 2014 o 21:09

    a ja właśnie mam problem z tuszami, których konsystencja jest lejąca, wolę taką raczej bardziej gęstą, bo łatwiej tuszuje mi się rzęsy. ale skoro używasz go juz ponad rok, to dla mnie rekordowy czas, żadna maskara nie wytrwała u mnie tak długo :)

    Odpowiedz
    • wenus-lifestyle pisze:
      18 marca 2014 o 21:32

      Ja też na ogół wolę gęściejszą konsystencję, ale zauważyłam że lejące dłużej wytrzymują :P

      Odpowiedz
  39. domowacukierniaewy.blox.pl pisze:
    18 marca 2014 o 21:20

    Wydaje się być bardzo dobrym produktem, ale cena mnie odstrasza :P

    Odpowiedz
  40. kinga pisze:
    19 marca 2014 o 00:08

    ja zawsze używałam YSL, zamieniłam go ostatnio na Maca który bardzo mnie rozczarował… teraz testuję Lancome i póki co jestem bardzo zadowolona :)

    Odpowiedz
  41. Poezja Smaku pisze:
    19 marca 2014 o 01:11

    Najdroższe tusze często niczym się nie różniły od tych tańszych, dlatego teraz sięgam po te drugie :)

    Odpowiedz
  42. Venus pisze:
    19 marca 2014 o 12:54

    Tusz nie dla mnie – nie zachwyca mnie aż tak ,a cena strasznie wygórowana.

    Odpowiedz
  43. Name * pisze:
    19 marca 2014 o 12:55

    Bardzo podoba mi się jego szczoteczka :)

    Odpowiedz
  44. My strawberry fields pisze:
    19 marca 2014 o 16:30

    Szczoteczka wygląda genialnie!

    Odpowiedz
  45. wiolkaa93 pisze:
    19 marca 2014 o 19:14

    cena strasznie wysoka :)

    Odpowiedz
  46. Monika pisze:
    19 marca 2014 o 22:35

    Prezentuje się ciekawie :) Swoją drogą, piękne rzęsy! Cena jest wysoka, ale jeśli rzeczywiście starcza na rok, to myślę, że warto. Ja jednak nie przepadam za częstą zmianą kosmetyków. Moim faworytem od lat jest Maybelline New York Volum Express Curved Brush :) Lubię też Miss Sporty Pump up Booster – Curve it! oraz Rimmel London Volume Flash :)

    Odpowiedz
    • wenus-lifestyle pisze:
      20 marca 2014 o 10:07

      Fajnie, że znalazłaś swoje ulubione. Moje niestety wycofali z produkcji ;( i próbuję teraz coś znaleźć ;)

      Odpowiedz
  47. lasoa pisze:
    20 marca 2014 o 14:52

    Czekam w takim razie niecierpliwie na wpis o maseczce, Ty masz kłopoty z aparatem, a ja ostatnio cierpię na brak czasu ;-)

    Odpowiedz
  48. Justyna K pisze:
    20 marca 2014 o 18:27

    jakie długie rzęsy :) ja teraz używam tuszu z Loreala :)

    Odpowiedz
  49. napiecyku pisze:
    20 marca 2014 o 20:35

    Ja niestety mam wrażliwe oczy i używam tylko jednej sprawdzonej mascary:))

    Odpowiedz
    • wenus-lifestyle pisze:
      20 marca 2014 o 21:12

      Podziel się z nami jakiej ;)

      Odpowiedz
  50. Anna B pisze:
    21 marca 2014 o 18:21

    Moje rzęsy są okropne. Nawet po użyciu zalotki za trzy godziny wracają do swojej beznadziejnej postaci. Za tusz bym tyle nie dała, głównie dlatego, że moim rzęsom nic nie pomoże :)

    Odpowiedz
  51. Renessmen pisze:
    21 marca 2014 o 19:16

    Cena niestety nie jest zachęcająca :) Chyba zostaję przy moim ulubionym tuszu za parę złotych:)

    Odpowiedz
  52. Mery pisze:
    22 marca 2014 o 09:47

    Zbyt droga. Jest dużo dobrych maskar w niższej cenie. Ja używam Volume Million Lashes z Loreal, ale bardzo też lubię te z marki Hean :)

    Odpowiedz
  53. mojamalakuchnia.wordpress.com pisze:
    22 marca 2014 o 19:30

    Bourjois – jestem wierna tej firmie od lat jeśli chodzi o tusze do rzęs. : )

    Odpowiedz
  54. basjula pisze:
    23 marca 2014 o 10:43

    Jesteśmy pod wrażeniem wydajności tego tuszu:) może kiedyś uda się go kupić w jakiejś promocji ;)

    Odpowiedz
  55. eveline pisze:
    24 marca 2014 o 13:26

    super maluje;)

    Odpowiedz
  56. kataszka pisze:
    24 marca 2014 o 14:38

    Ciekawa szczoteczka. Jeszcze nie miałam z taką do czynienia.

    Odpowiedz
  57. famfaramfam pisze:
    25 marca 2014 o 11:56

    U mnie podobny bardzo efekt daje tusz od wibo zielony, więc tutaj przeraża mnie troszkę cena ;)
    ale muszę przyznać, ze masz piękne rzęsy! ;)

    Odpowiedz
  58. Aleksandra K. pisze:
    25 marca 2014 o 15:56

    bardzo fajny efekt daje ten tusz, tylko niestety nie moja polka cenowa :(

    Odpowiedz
  59. redhead pisze:
    26 marca 2014 o 20:17

    jaki by nie był zajebisty to 120zł za tusz do rzęs to moim zdaniem przesada ;)

    Odpowiedz
  60. Agata pisze:
    27 marca 2014 o 00:16

    Tusz za taką cenę się osypuje? Dla mnie odpada! Ja mam teraz z Victoria’s Secret i jestem zadowolona. :-) Moja siostra natomiast, uważająca, że co tanie, to byle jakie, musiała jechać do Stanów, aby ktoś jej polecił tusz z polskiej Eveline i teraz wszystkim poleca, ale sama jeszcze nie testowałam.

    Odpowiedz
  61. nikollet85 pisze:
    30 marca 2014 o 18:08

    rewelacja jak dla mnie :)

    Odpowiedz
  62. Marti pisze:
    31 marca 2014 o 16:32

    Nie miałam nigdy tuszu Givenchy, ale jak się lubi osypywać, to na pewno nie chcę :/

    Moi ulubieńcy od dawien dawna już to MAC In Extreme Dimension, Dior Iconic Overcurl, Armani Eyes To Kill i Helena Rubinstein Pytonek :)

    Odpowiedz
    • wenus-lifestyle pisze:
      31 marca 2014 o 17:15

      Dziękuję za Twoje propozycje :*

      Odpowiedz
  63. Ania pisze:
    31 marca 2014 o 17:15

    Ja mam zwykłą mascarę z Eveline i całkiem nieźle się spisuje

    Odpowiedz
    • wenus-lifestyle pisze:
      31 marca 2014 o 17:18

      Dziękuję, że napisałaś o swoim tuszu. Przy wyborze na pewno wezmę pod uwagę :)

      Odpowiedz
  64. Lilly Marlenne pisze:
    1 kwietnia 2014 o 11:06

    Nigdy oprócz perfum i balsamu do ciała nie miałam żadnego produktu od Givenchy.
    Dla mnie 120 złotych za tusz to też jest cena zaporowa, a skoro mówisz, że się osypuje… hmmm… ryzykowna inwestycja ;P

    Odpowiedz
  65. Lakierowniczka pisze:
    1 kwietnia 2014 o 17:47

    Bardzo chętnie Ciebie nauczę tego co umiem! :)

    Odpowiedz
    • wenus-lifestyle pisze:
      1 kwietnia 2014 o 17:53

      ;*

      Odpowiedz
  66. Beauty Unearthly pisze:
    1 kwietnia 2014 o 20:56

    What a beautiful make up look!
    Your eye make up is stunning! I love the colour!

    Odpowiedz
  67. mary pisze:
    1 kwietnia 2014 o 22:53

    Stosunek ceny do efektu wedlug mnie słaby, jednakże biorąc pod uwagę to jak długo go masz to w sumie wychodzi na to samo jakbys kupila inny tańszej firmy.
    ja polecam eye brightening max factor, mi rzęsy po nim rosna grube i dlugie i pieknie podkreśla oczy , efekt nie jest płaski jak w przypadku czarnych tuszy

    Odpowiedz
  68. pirelka pisze:
    2 kwietnia 2014 o 18:16

    Faktycznie efekt bardzo delikatny i naturalny. Szczoteczka mi się podoba, miałam kiedyś podobną z Rimmela.

    Odpowiedz
  69. Agata pisze:
    3 kwietnia 2014 o 15:20

    świetny produkt,ale jak dla mnie cena za wysoka :)
    klikniesz w link sheinside ? :))

    Odpowiedz
  70. Pooja pisze:
    3 kwietnia 2014 o 22:06

    The mascara looks nice on.. Interesting wand
    Keep in touch
    http://www.beingbeautifulandpretty.com

    Odpowiedz
  71. Ann pisze:
    4 kwietnia 2014 o 17:10

    Tej nie miałam, ale mam maskarę, która posiada taką samą szczoteczkę i póki co staram się do niej przyzwyczaić, bo trochę mi przeszkadza ;)
    I nie lubię jak tusz się osypuje.

    Odpowiedz
  72. Madame Poupee pisze:
    5 kwietnia 2014 o 11:30

    Używałam tuszy tańszych i droższych, od Miss Sporty po Diora, było ich jakieś już pewnie 200 różnych, ale nadal moim numerem jeden pozostaje Loreal Telescopic i zawsze mam jeden w zapasie :)

    Odpowiedz
    • wenus-lifestyle pisze:
      5 kwietnia 2014 o 11:47

      Dziękuję za Twoją wskazówkę :*

      Odpowiedz
  73. Kosmetyki Panny Joanny pisze:
    7 kwietnia 2014 o 12:36

    ooo właśnie przypomniałaś mi, że muszę kupić nową maskarę mam ochotę na sławny tusz eveline celebrity

    Odpowiedz
  74. Monyrka pisze:
    9 kwietnia 2014 o 19:15

    tusz ciekawy, ale niestety 120 zł bym w życiu za niego nie dała.

    Odpowiedz
  75. Martynika pisze:
    10 kwietnia 2014 o 14:54

    Niestety nie mogę sobie pozwolić na taki wydatek co do kwestii mascary ;) Mimo to fajnie się prezentuje, w końcu Givenchy ma klimat <3

    Odpowiedz
  76. greenwithenvy pisze:
    10 kwietnia 2014 o 21:42

    Lubię tą firmę;) Jak na razie miałam z niej tylko perfumy;) może kupię i tusz. Efekt super;) pozdrawiam

    Odpowiedz
  77. Aleksandra pisze:
    17 kwietnia 2014 o 17:09

    Nigdy nie miałam tuszu z taką dziwną szczoteczką;)

    Odpowiedz
  78. safety professionals pisze:
    8 kwietnia 2016 o 09:15

    Your looking lovely and pretty images so good !!

    Odpowiedz

Leave a Comment

Kliknij tutaj, aby anulować odpowiadanie.
Przedwiośnie w Parku Łazienkowskim
Recenzja filmu „Jack Strong”
Follow on Bloglovin
zBLOGowani.pl

Ostatnie wpisy

  • Kilka fajnych ubrań z sieciówek
  • Herbata z imbirem
  • 8 afrodyzjaków prosto z kuchni
  • Maseczka z awokado z jogurtem
  • Ciasto marchewkowe
  • Nasiona chia właściwości
  • Przepis na bezglutenowy omlet z mąki kukurydzianej
  • Brzydkie i drogie sukienki wieczorowe
  • Przepis na idealne kruche ciasto ze śliwkami
  • Przepis na wodę pietruszkową

Najnowsze komentarze

  • Karolina - Brzydkie i drogie sukienki wieczorowe
  • michał - Akcent na buty
  • portalporady.pl - Kilka fajnych ubrań z sieciówek
  • Poli - Kilka fajnych ubrań z sieciówek
  • Partyzantka - Pomysły na Dzień Matki
  • Delektujemy - Herbata z imbirem
  • Yolkaa - Jak ujędrnić ciało w 2 tygodnie?
  • wenus-lifestyle - Bardzo zdrowy olej kokosowy – właściwości i zastosowanie
  • wenus-lifestyle - Jak prawidłowo myć owoce i warzywa?
  • wenus-lifestyle - Najlepszy przepis na domowe lody bez mieszania bez maszynki

Archiwa

  • luty 2015
  • listopad 2014
  • październik 2014
  • sierpień 2014
  • lipiec 2014
  • czerwiec 2014
  • maj 2014
  • kwiecień 2014
  • marzec 2014
  • luty 2014
  • styczeń 2014
  • grudzień 2013
  • listopad 2013
  • październik 2013
  • wrzesień 2013

Kategorie

  • Kącik kulinarny
  • Kosmetyki
  • Lifestyle
  • Moda
  • O mnie
  • Pielęgnacja
  • Podróże
  • Recenzje
  • Wydarzenia
  • Włosomaniactwo
  • Zdrowie

Meta

  • Zaloguj się
  • Kanał wpisów
  • Kanał komentarzy
  • WordPress.org

© 2025 WenuS lifestyle, blog lifestyle lifestylowy | Theme by Eleven Themes