2 listopada 2013
Miód to bogactwo witamin A, B2, C, PP, minerałów m.in. wapnia, żelaza, fosforu, magnezu, cynku. Zawiera też enzym przeciwbakteryjny – inhibinę, zbudowany z białek. Wysoka temperatura niszczy go, zatem nie powinniśmy słodzić miodem gorącej herbaty.
Wbrew pozorom w dzisiejszych czasach znaleźć prawdziwy miód to nic prostego. Zauważmy, że na półkach sklepowych bardzo często możemy przeczytać napisy: „Mieszanka miodów niepochodzących z państw członkowskich UE”, czyli jest to miód w całości importowany albo „mieszanka miodów pochodzących z państw członkowskich UE i spoza UE” oznacza to, że polski miód wymieszano z niepolskim. Takie miody mogą zawierać groźne substancje. W tych, pochodzących z Chin i Indii, znajdowano ołów, antybiotyki. Zatem jeśli mamy możliwość kupienia miodu od zaufanego pszczelarza, nie wahajmy się.
Oto kilka sposób na sprawdzenie czy miód jest prawdziwy.
Test miodu nr 1
Nabierzmy miód na łyżkę i przelejmy go na talerzyk. Jeśli miód bedzię się układał w piramidkę, jest prawdziwy. Dołek oznacza podróbkę.
Test miodu nr 2
Do tego eksperymentu potrzebujemy szklanki z wodą. Lejemy odrobinę miodu do środka. Jeśli rozpuszcza się wolno, ułoży się na dnie szklanki, możemy się cieszyć z prawdziwego miodu. Jeśli czas rozpuszczania jest krótki, niestety mamy do czynienia z podróbką.
Krystalizacja
Naturalny miód powinien się skrystalizować. Duża ilość fruktozy zwalnia ten proces, zaś większa zawartość glukozy przyspiesza. Zatem w zależności od rodzaju miodu, może się on skrystalizować szybciej (rzepakowy) lub wolniej (akacjowy). Jeśli miód nie ulega procesowi krystalizacji, jest fałszywy.
Czy wy lubicie miód? Znacie inne sposoby na sprawdzenie prawdziwości miodu? Napiszcie o tym w komentarzach.
Tagi: miód, prawdziwy miód, znaleźć
© 2024 WenuS lifestyle, blog lifestyle lifestylowy | Theme by Eleven Themes
miód spożywam codziennie i kupuję go od lat u tego samego pszczelarza stąd wiem, że jest prawdziwy
Zawsze kupuję miód bezpośrednio od pszczelarzy :)
Wtedy mam gwarancję, że miód to miód :)
Miód – pychotka, jem często, a najczęściej w czasie przeziębienia
świetny blog i świetne posty, nie wiedziałam że temperatura niszczy właściwości miodu, uwielbiam miód i wspaniale mi się czytało twój post;) chętnie jeszcze zajrzę
moi rodzice mają znajomego pszczelarza, od którego zawsze co roku miód kupują i jest prawdziwy – najpyszniejszy na swiecie!
Uwielbiam miod, ale tylko ten prawdziwy z wujkowej pasieki :D
Southgirl, zazdroszczę ;)
Jak tu ładnie u ciebie, magia WordPressa, elegancko z klasą i minimalistycznie.
O miodzie to ja też co nie co wiem, i zawsze kupuję od tego samego pszczelarza, a dzisiaj na przykład nakładałam go na włosy z maseczką ;)
Ona, niedługo dodam wpis o miodowych maseczkach :)
Oj, tak miodu prawdziwego niczym nie można zastąpić :)
Zawsze mam w domu miód. Bez niego się nie obędę.
Uwielbiam!