5 lipca 2014
Nieuchronnie zbliża się czas urlopów. Większość z nas będzie się wtedy opalać. Zastanawiamy się jak opalić się równomiernie i jak zatrzymać brązowy kolor skóry na dłużej. Żeby przygotować skórę do opalania, najpierw powinniśmy pozbyć się martwego naskórka. Z pomocą przyjdzie nam peeling. Poniżej przedstawiam kilka przepisów na domowe peelingi. Można je stosować zarówno na twarz jak i na ciało. Przed zastosowaniem peelingu powinniśmy zmyć makijaż z twarzy. Składniki peelingu powinny być świeże i wysokiej jakości, tak aby posiadały jak najwięcej składników odżywczych.
2 łyżki cukru mieszamy z odrobiną wody, tak aby konsystencja pozwalała na jego rozprowadzenie na skórze. Aby był jeszcze bardziej odżywczy dla cery, zamiast wody możemy użyć oliwę z oliwek. Peeling powinien trwać około 5 minut.
1 łyżkę drobno posiekanych migdałów mieszamy z 1 łyżką jogurtu naturalnego i 1 łyżką miodu. Delikatnie masujemy twarz przez 3-4 minuty. Peeling zmywamy wodą. Jeśli nie mamy pod ręką migdałów, możemy użyć orzechów, zarówno włoskich jak i laskowych.
3 łyżki zmielonych płatków owsianych mieszamy z 1 łyżką miodu oraz 1 łyżką ciepłej wody lub mleka. Możemy dodać też kilka kropel cytryny. Twarz masujemy około 5 minut.
A Wy – wolicie gotowe czy domowe peelingi? W komentarzach napiszcie o swoich ulubionych.
Źródła grafik: 1, 2, 3, 4, 5, 6.
Tagi: domowe peelingi, domowy peeling, jak przygotować skórę do opalania, jak zrobić domowy peeling, kawa na twarz, naturalna pielęgnacja, peeling, peeling cukrowy, peeling kawowy, peeling migdałowy, peeling orzechowy, peeling z cukru, peeling z kawy, peeling z migdałów, peeling z orzechów, peeling z płatków owsianych, przepis, przepisy
© 2025 WenuS lifestyle, blog lifestyle lifestylowy | Theme by Eleven Themes
Ciekawe przepisy. Czasem próbuję różne domowe peelingi robić. Lubię kawowy.
najbardziej lubię peelingi cukrowe drogeryjne, a z domowych kawowy przebije wszystkie inne!:)
Nie bawiłam się nigdy w peelingi domowej roboty, ale chętnie bym wypróbowała ten kawowy :)
Ja jestem ogromną fanką peelingu z kawy, jest rewelacyjny !
Jedyny jaki stosuję to z płatków i cukru. Nie ma jak domowe kosmetyki.
Wow!! wspaniałe przepisy :) Brzmi kusząco :)
Coraz częściej myślę o zrobieniu peelingu kawowego. Słyszałam dużo o jego skuteczności, więc im szybciej się za to zabiorę, tym lepiej. :)
Często korzystam z drogeryjnych peelingów, ale czasami zrobię taki domowy – i zawsze jest to cukrowy. Ale czas chyba wypróbować coś nowego, zdecyduję się raczej na kawowy, skoro jest aż tak zachwalany :D pozdrawiam :)
Kiedyś robiłam sobie peeling z kawy, i byłam bardzo zadowolona – inne też wypróbuję :)
Wypróbuje :D
Kawowy znam, bardzo często robiłam. Tylko nie lubię tego długo utrzymującego się zapachu na mojej skórze.
Cukrowy jest dla mnie najlepszy:)
Pozdrawiam Di:)
Genialne przepisy! :D Link do tego postu zapisałam sobie w zakładkach- koniecznie muszę w przyszłości wypróbować kilka peelingów domowej roboty :))
super pomysły, znałam tylko cukrowy :)
Świetny przepis na peeling, na pewno spróbuje zrobić :)
Peeling cukrowy lubię i dość często go robię, zamiast oleju z oliwek stosuję olejek ze słodkich migdałów :)
Stosuję raczej peelingi enzymatyczne, więc siłą rzeczy muszę je kupować. Teraz przymierzam się do zrobienia własnych mydełek enzymatycznych, ale najpierw czekam na sezon na papaje. :)
Z takich domowych zdzieraków zdarzało mi się używać kawowego.
Właśnie wczoraj dowiedziałam się, że można zrobić domowy peeling enzymatyczny z papai. Jak tylko ją kupię, przetedtuję, a następnie dam znać na blogu jak się sprawdziła ;)
Właśnie skończył się mój i zastanawiałam się jak zrobić domowy peeling. Wybiorę ten z płatków owsianych. Pozdrawiam :)
Znam cukrowy i kawowy – świetne :)
Great recipes! I always make my scrubs at home!
http://bellapummarola.blogspot.it/
Oooo super super!:) Ja koszystam wyłącznie z peelingów własnej roboty, wiec te propozycje na pewno wykorzystam!:)Pozdrowienia
Świetne peelingi, a na lato jak znalazł
No proszę istna peelingowa skarbnica u Ciebie-świetne przepisy:-)
Super ten peeling! Muszę spróbować :)
Robiłam raz peeling kawowy i bardzo mi się podobał, przyznaję też rację wszystkim, którzy twierdzą, że do pielęgnacji urody nie powinniśmy używać niczego, czego nie da się zjeść. Niestety, w praktyce jednak używam gotowych peelingów, bo zazwyczaj kiedy wchodzę do łazienki, to w rzeczywistości o tej porze powinnam już leżeć w łóżku. To wrażenie prawie zawsze mi towarzyszy, więc siłą rzeczy staram się być niczym błyskawica, a kosmetyki domowej roboty wymagają czasu :-)
Korzystam tylko z kupnych, teraz tyle tego jest na rynku, włącznie z naturalnymi, że nie mam zapału żeby robić samej ;)
Jaki smaczny ten peeling ! Wygląda smakowicie :)
Z tym peelingiem migdałowym to maiłabym kłopot… pewnie zamiast wcierać po prostu bym go zjadła :)
Można zjadać na ile język pozwoli ;)
robiłam już taki kawowy, ale zaintrygował mnie ten z płatków owsianych, w najbliższym czasie go przetestuję :)
Najlepszy peeeling kawowy! Używam od lat…kocham tę miekkość skóry po nim!
Robiłam kilkukrotnie peeling kawowy i był bardzo skuteczny. Chętnie wypróbuję również inne rodzaje:)
Peeling kawowy również używam !
Uwielbiam zapach takich peelingów ;3
Dziękuję, moja /dynia ukochana :)
Wspaniała ;*
Lawendowy mnie kusi ;)
Co prawda u mnie już po wakacjach, ale stosuje peeling przez cały rok. Świetny post. Ciekawe propozycje i dobre przepisy na domowe peelingi. Skorzystam z Twoich podpowiedzi :)
podejrzewam, że poza dobroczynnymi właściwościami obłędnie pachną.
Uwielbiam naturalna pielęgnację :) Peeling kawowy już znam, mam zamiar wypróbować pozostałe :*